sobota, 19 września 2015

Moje "numery jeden" ❤ Recenzje

Cześć ;*
Chciałam dla Was przygotować zupełnie inny post ale niestety z przyczyn technicznych nie było to możliwe ;(. Napewno w niedługim czasie się pojawi ten post. Zdradzę, że będzie to stylizacja z ślicznymi bucikami ze strony Brilu :)
A dzisiaj coś ze świata kosmetyków :) po wielu próbach chyba trafiłam na kilka moich "numerów jeden" :)


Jeśli chodzi o włosy to zdecydowanie moimi ulubieńcami są produkty z linii Dove :)


Jak dla mnie to te produkty mają same plusy :) na moich włosach jak najbardziej spełniają się obietnice producenta :) Włosy są miękkie, lśniące i pełne objętości :) Szampon jak i odżywka super pachną :)
Także gorąco polecam :)

Pielegnacje moich włosów dopełnia szczotka Tangle teezer :)



Myślę, że wiele z Was zna tą szczotkę i pewnie jest nią równie zachwycona jak ja :)
Idealnie rozczesuje włosy, wygładza no i co najważniejsze dzięki niej moje włosy wreszcie przestały się elektryzować :)

Teraz coś o kosmetykach do twarzy :)

Długo szukałam kremu odpowiedniego do swojej cery. Jedne za bardzo ją natłuszczały inne znowu wogóle nie dawały efektu nawilżenia aż trafiłam na krem z firmy Ziaja :)



Idealnie nawilża moją skórę nie przetłuszczając jej przy tym :) Nałożony przed makijażem stanowi idealną "bazę" :) Makijaż o wiele lepiej się trzyma :) Krem ma gęstą i delikatną konsystencję a do tego cudownie pachnie :)
Polecam ! :)

Przechodząc do podkładów to u mnie królują produkty firmy Maybelline :)





Oba podkłady idealnie dopasowują się do skóry. Są trwałe. Mają taką kremową konsystencję. Jak najbardziej nadają się do codziennego makijażu :) U mnie one są bardzo wydajne, wiadome, że to też zależy kto ile potrzebuje :)
Używam ich już od kilku miesięcy i raczej nie zamieniłabym na nic innego :)

Na koniec coś o rzęsach :) z reguły doklejam rzęsy ale jeśli chodzi o tusz to używam produktu z firmy Rimmel .



Najważniejszym jego plusem jest to, że nie wysycha po kilku użyciach jak to większość innych tuszy. Nie zlepia rzęs i ślicznie je wydłuża :) Ma bardzo wygodną szczoteczkę i również jest wydajny :)
Gorąco polecam :)





A jakie są wasze "numery jeden" ? :)
Piszcie w komentarzach ! :)
Buziaki ; *

sobota, 12 września 2015

Sesja #2

Cześć !
Dzisiaj mało pisania a więcej zdjęć :) Postanowiłam wykorzystać ostatnie dni ładnej pogody :)
Stylizacja ta pasuje również na te chłodniejsze jesienne dni :)
Kompozycja elegancka a zarazem luźna i zwiewna :)
Zapraszam do oglądania :)






























BUTY Pepco
SPÓDNICZKA Sin-say
BLUZKA I ZAKOLANÓWKI Allegro


Buziaki ;*

Fotograf :


https://instagram.com/myszga/


piątek, 4 września 2015

Sesja #1

Hej, hej ! ; *

Nareszcie zdecydowałam się na pierwszy post z moimi zdjęciami :)
Będzie to stylizacja typowa na ciepłe jesienne dni :) Mimo, że słoneczko już nas tak nie rozpieszcza to nie znaczy, że brzuszki mają być zakryte :)
Dlatego przychodzę do Was z taką raczej sportową ale zwiewną stylizacją :)
Miłego oglądania :)




















Buty- ?
Bluzka- Sinsay
Leginsy- NewYorker

Najlepszy fotograf :* :

Pozdrawiam ! ;*


środa, 2 września 2015

Płyn micelarny & mleczko do demakijażu :)

Cześć ; *
Już po rozpoczęciu szkoły :) Mam nadzieję, że wszyscy z pozytywnym nastawieniem :)

Chciałabym Wam przybliżyć nieco moją przygodę z mleczkiem do demakijażu i płynem micelarnym :)

Chodząc po sklepach zobaczyłam mleczko do demakijażu firmy Garnier. Z tego co pamiętam było na promocji więc postanowiłam wypróbować :)

Kupiłam to:





Jeśli chodzi o usuwanie makijażu oczu to niestety trzeba mocno pocierać aby całkiem zmyć tusz, eyeliner, kredkę itd. Jest to drażniące dla naszych oczu ale to nie problem tylko tego mleczka lecz większości z różnych innych firm. Poza tym jednym minusem znalazłam w nim same plusy :)
Resztę makijażu typu np podkład zmywa bez problemu :) pozostawia skórę dokładnie oczyszczoną i nawilżoną :) a do tego ma piękny zapach :). Cena też nie jest wysoka bo z tego co pamiętam płaciłam za to mleczko około 10 zł. 
Także ogólnie polecam ale na te oczka trzeba uważać :)

Teraz coś o płynie micelarnym również z firmy Garnier.
U mnie absolutnie numer jeden 1 :). Uwielbiam go :) Właśnie skończyłam pierwszą buteleczkę i dzisiaj kupiłam nowy (jakby ktoś chciał to w Biedronce jest na promocji po 11 zł )




Tak więc w przeciwieństwie do mleczka z makijażem oczu radzi sobie z łatwością :) Bez jakiegoś mocnego pocierania i zaczerwienionych oczu super usuwa tusz itp. :)
Tak samo radzi sobie z resztą makijażu :)
Nie ma zapachu. Po przemyciu nim twarz jest oczyszczona, gładka i matowa. 
Cenę jak widać ma dość przystępną :)


Podsumowując :)


Jeżeli miałabym wybierać pomiędzy płynem a mleczkiem zdecydowanie byłby to płyn.
Główną przyczyną jest właśnie ten demakijaż oczu :)
Wam też gorąco polecam ten właśnie płyn micelarny :) jest wypróbowany i mam nadzieję, że będziecie z niego równie zadowolone jak ja :)

A jaki jest wasz wybór ? Płyn ? Mleczko ? A może polecicie produkty innej firmy ? :)
Piszcie ! ; * Czekam na wasze komentarze :)